Etna, Z mojej twórczości, Śladami moich przodków, Kontakt, Sprawy Polaków, Ciekawostki z Sycylii

środa, 12 lutego 2014

Wojciech Kudyba „Acqua”

Wiersz „Woda” Wojciecha Kudyby ukazał się w zbiorze wierszy "W końcu świat", Sopot 2014, str. 19.

Autor: Wojciech Kudyba

Woda

Wciąż między nami jej niepewny promień
W splątanym ogrodzie bardzo dawno, teraz:
Ścieżka przy płocie, dwie zbutwiałe żerdzie
Na które wspina się mech mokradła
Miarowe skrzypienie.

Magia mechaniki prostej, rychły ruch wahadła
Przestronna przestrzeń, pluszczące przestworza
To one były kiedyś naszym sprzymierzeńcem:
Jedno poruszenie wiosła i byliśmy nad głębią
Całkiem sami.

Co mogła mówić? Jaki rodzaj znaków
Mogła wysyłać do nas, pochylonych w łódce?
Widzieliśmy tak naprawdę niewiele:
Skrawki dawnych sieci, stare wiadro
Kamień na dnie, piasek, niestrudzoną rybę.

Mimo to przecież czuliśmy, jak spływała
Przez nasze ręce niepewnym promieniem.
Nie można było nigdy zdobyć jej na zawsze.
Była inna niż my i wciąż nas zmieniała.

Tłumaczenie na język włoski: Bożena Zofia Kachel

Acqua

Sempre tra noi il suo raggio incerto
Nel garbugliato giardino molto tempo fa, ora:
Un sentiero lungo lo steccato, due assi putride
Ove s’innalza il muschio della palude
Lo scricchiolio metrico.

L’incanto della meccanica semplice, il moto pronto del pendolo
Lo spazio disteso, sciabordio dell’estensione
Una volta essi erano la nostra alleanza:
Una remata ed eravamo sopra la profondità
Completamente soli.

Che cosa poteva dire? Che tipo di segni
poteva inviare a noi, chini su una barca?
A dire il vero abbiamo visto poco:
I ritagli delle reti logore, il secchio vecchio
La pietra in fondo, la sabbia, il pesce indefesso.

Eppure, nonostante ciò, abbiamo sentito come scorreva giù
In un raggio incerto attraverso le nostre mani.
Non si poteva mai riuscire a prenderla per sempre.
Era diversa da noi, e ci mutava di continuo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz