23 kwietnia 2012, jeszcze przed świtem widoczny był z Katanii unoszący się żar nad Etną. To właśnie rozpoczęła się 7 w tym roku erupcja wulkanu. Tym razem faza erupcyjna trwała dosyć długo i spokojnie. Obserwowana w ciągu dnia dawała wrażenie tylko fazy wstępnej, lecz po zachodzie słońca jej widok nabierał uroku, przyciągając ciekawość obserwatorów. Niestety prawie do trzeciej w nocy spektakularny obraz erupcji (z Katanii) częściowo przysłaniały chmury. Przyszedł jednak czas i na kulminacyjną fazę o charakterze Stromboliańskim. Nie widoczne były wysoko unoszące się gazy oraz popiół wulkaniczny, lecz od intensywnej emisji lawy nie można było oderwać oczu. Dotyczyła ona, jak i poprzednie, krateru południowo-wschodniego, spływając w kierunku Valle del bove.
Temu wybuchowi, od wieczora, towarzyszyła lekka zmiana warunków atmosferycznych, nasilił się nieco zimny wiatr. Aktywność wulkanu zmniejszyła się po godz. 4:30.
Częstotliwość wybuchów w 2012 roku przedstawia się następująco: pierwszy – 5 stycznia 2012, drugi – 9 lutego 2012, trzeci – 4 marca 2012, czwarty – 18 marca 2012, piąty – 1 kwietnia 2012, szósty – 12 kwietnia 2012 i siódmy – 23 kwietnia 2012.
Zdjęcia i filmik: Bożena Zofia Kachel; wykonane dnia 24 kwietnia 2012 w godz. 3:30-4:15.