Polacy i Włosi w
Katanii uczcili pamięć Świętego Jana Pawła II, niedawno kanonizowanego Papieża,
spotkaniem o charakterze historyczno-literackim pod hasłem „Człowiek, który
przyszedł z daleka”. W programie spotkania znalazły się: lektura utworów
autorstwa ówczesnego Karola Wojtyły, pieśni w języku polskim i włoskim, refleksje,
osobiste wspomnienia o Ojcu Świętym oraz słodki poczęstunek.
1
czerwca 2014 roku w sali przy kościele parafialnym Św. Leona w Katanii odbyło
się spotkanie o charakterze historyczno-literackim
przygotowane z inicjatywy Stowarzyszenia Kulturalnego „Amici dell’Europa” i
Bożeny Zofii Kachel (we własnej osobie) członka Stowarzyszenia Kulturalnego
„Dagome” przy współpracy z Diakonem Giuseppe Cannizzo.
Fot. Iwona Mikina
Po
powitaniu zgromadzonych gości, wyrażeniu zadowolenia z pomysłu tego spotkania i
skierowaniu podziękowania pod adresem Ewy Świderek, przedstawicielki
Stowarzyszenia Kulturalnego „Amici dell’Europa” oraz innych osób biorących
aktywny udział w przygotowaniach tej uroczystości, Pan Diakon wprowadził nas
modlitwą w atmosferę spotkania.
W
sali obok, przy stołach nakrytych wg polskiej tradycji, ozdobionych także
mirtem, Ewa Świderek, witając wszystkich, przekazała specjalne pozdrowienia dla
Prezesa Stowarzyszenia Kulturalnego
„Amici dell’Europa”, Kazimiery Wojnickiej, niemogącej uczestniczyć w spotkaniu.
Po czym włoski historyk, dr Giuseppe Mazzaglia przybliżył postać Świętego Jana Pawła
II, przedstawiając jego biografię na tle historycznym, łączącym nasze ojczyzny:
Polskę i Włochy.
Fot. Iwona Mikina
Mottem
wypowiedzi dr Mazzagli stały się słowa Papieża z dnia 16 października 1978
roku, uroczystej inauguracji pontyfikatu: „Io
vengo da un paese lontano, ma vicino per la tradizione religiosa e culturale
che ci lega.” (Przybywam z dalekiego kraju, ale bliskiego pod względem tradycji
religijnych i kulturalnych, które nas łączą.). Historyk zwrócił szczególną uwagę
na teksty naszych hymnów państwowych i na datę 18 maja. W hymnie polskim śpiewamy:
„Z ziemi włoskiej do Polski.”, a we
włoskim „Il sangue Polacco” (Polska
krew). Natomiast 18 maja (1920 r.) urodził się Święty Jan Paweł II i tego
samego dnia, 24 lata później (1944 r.), miała miejsce Bitwa o Monte Cassino. Wspomniał
on także, że na okres biskupstwa Karola Wojtyły przypadły obrady II Soboru Watykańskiego,
w których aktywnie uczestniczył i że w
tym okresie odbył swoją pierwszą podróż na Sycylię w towarzystwie abp Antoniego Baraniaka. Biskup Wojtyła dotarł
do Katanii, gdzie został przyjęty przez pana Ciancio. Chciał zobaczyć popiersie
Św. Agaty, ale to nie było możliwe, gdyż Świętą Agatę można zobaczyć tylko 2
razy w roku: w lutym i w sierpniu. Wybrał się więc na Etnę, nawiedzając po drodze kościół Świętego
Bernarda w Nicolosi.
Przed
Wojtyłą na Sycylii pojawili się m.in. Stefan Ittar – architekt polskiego
pochodzenia (w XVIII w. w Katanii) oraz kard. Stefan Wyszyński z biskupem
Antonim Baraniakiem (w maju 1957 r. w Syrakuzach i Massynie).
Historyczny
akcent o Świętym Papieżu został zakończony hymnem emigrantów południowej Polski
w wykonaniu Zofii Tarasiewicz, laureatki 2 „Baszt” (1996 r., 2001 r.), która
oczarowała wszystkich nie tylko swoim pięknym głosem, ale także oryginalnym
strojem góralskim.
Fot. Iwona Mikina
Główna
część spotkania o charakterze literackim została poświęcona lekturze poezji Karola
Wojtyły: jako poeta był najpierw zafascynowany Biblią i renesansem, potem
romantyzmem; wczesne utwory publikował pod pseudonimami literackimi Andrzej
Jawień, AJ i Piotr Jasień, a po 1961 roku – Stanisław Andrzej Gruda; w
poematach Pieśń o Bogu ukrytym oraz Pieśń o blasku wody skupia się nad
człowiekiem, nad jego doświadczeniem i obcowaniem z naturą, nad tajemnicą bytu
oraz nad istnieniem Boga.
Wiersze
Wojtyły: Wybrzeża pełne ciszy, Z wolna słowom, Nad studnią w Sychem, Myśląc
Ojczyzna… przeczytały po polsku: Bożena Zofia Kachel, Ewa Świderek i Zofia
Tarasiewicz, a po włosku: Grażyna Czogała, Rosanna Judica, Barbara Zapaśnik i
Giuseppę Mazzalia. Lekturę wierszy przeplatały pieśni, po polsku: Barka i Ty Panie, a po włosku: Un
uomo venuto da lontano i Terra nostra.
Fot. Mario Dell’Aquila
Zaś
swoje refleksje i wspomnienia dotyczące postaci Świętego Papieża przedstawili:
Ewa
Świderek w 1994 roku uczestniczyła w spotkaniu Papieża z mieszkańcami Katanii i
okolic na stadionie w Katanii (4 listopada). Znajdowała się także wśród
wielbicieli Papieża, 5 listopada wieczorem, przy Placu Borselino, naprzeciw
Pałacu Biskupiego, w dzień imienin Karola, gdzie przez ponad godzinę Papież słuchał rozśpiewanego tłumu, który
także zaśpiewał dla Niego „Sto lat” po
polsku. A papież żegnając zgromadzonych, około godz. 22.00, żartobliwie
powiedział: „Cari miei, anche il Papa è stanco e deve andare a dormire” (Moi
drodzy, także Papież czyje się zmęczony i powinien iść spać.).
Panu
Diakonowi Giuseppe Cannizzo zostały na zawsze w pamięci słowa Świętego Jana
Pawła II, wypowiedziane w 2000 roku, „Coraggio!
Cristo è con Voi.” (Odwagi! Chrystus jest z Wami.). A miało to miejsce podczas pielgrzymki
z grupą z Katanii znajdującej się w tym czasie w Watykanie na Placu Św. Piotra.
S.
Franciszka Bojarska pierwszy raz widziała Papieża w 1979 r. w Warszawie, drugi
raz w 1984 r. w Rzymie i od tego spotkania, mającego formę bezpośredniej
rozmowy, dosyć często miała okazję nie tylko widzieć, ale i rozmawiać z Ojcem
Świętym. Spotkała też Papieża na Sycylii, kiedy przebywała w Roccalumera, a
Papież był wtedy z wizytą w Mesynie. S. Franciszka i jeszcze 2 siostry
pozdrowiły wówczas Jana Pawła II podchodzącego
do ołtarza, po polsku: „Szczęść Boże”. Ojciec Święty natychmiast odwrócił się,
podszedł do nich i pobłogosławił znakiem krzyża. S. Franciszka uczestniczyła
także w obchodach pogrzebowych i kanonizacyjnych Papieża.
Zofia
Tarasiewicz witając wśród nas Świętego
Jana Pawła II przedstawiła swoje refleksje w wersach.
Fot. Iwona Mikina
dr
Giuseppe Mazzaglia 3 razy był blisko Papieża: w 1979 r. i 1981 r. w Watykanie i
1994 r. w Katanii.
Bożena
Zofia Kachel (ja) nie poznałam osobiście Świętego Jana Pawła II, ale uczestniczyłam
w 1991 r. we Mszy Św. w Płocku (w Polsce), przy okazji IV wizyty Papieża w
kraju; w lipcu 1992 r. byłam na środowej audiencji w Bazylice Św. Piotra; a w
1994 r., podczas wizyty Papieża na Sycylii, byłam w Katanii na Placu Duomo i przy
Placu Borselino. Jednak największą radość dało mi uczestnictwo w obchodach
kanonizacji. 27 i 28 kwietnia 2014 r. byłam w Watykanie na Placu Świętego
Piotra. Mimo, że znalazłam się tam z powodu pracy, jako pilot wycieczek opiekowałam
się pielgrzymami z Polski, to emocje jakie wywarła na mnie kanonizacja
pozostaną w moim sercu na zawsze.
Przed
słodkim poczęstunkiem, wśród którego królowały „Kremówki” uwielbiane przez Jana
Pawła II, słuchaliśmy jednej pastorałki śpiewanej przez samego Papieża.
Szczególne
podziękowanie za współpracę w organizacji spotkania zostało skierowane do Diakona
Giuseppe Cannizzo i dr Giuseppe Mazzagli. W imieniu Stowarzyszeń Ewa Świderek
wręczyła im książki polskich autorów oraz zaprosiła wszystkich do skosztowania
słodkości przygotowanych przez nasze koleżanki Polki.
Fot. Paweł Andrzejewski